Artykuł z 2001 roku, który wczoraj znalazłem, opublikowany w Talancie (Talanta is a peer-reviewed scientific journal in pure and applied analytical chemistry.) pod wdzięczym tytułem:
Evaluation of suspected interferents for TNT detection by ion mobility spectrometry.
http://144.206.159.178/FT/1000/35105/601411.pdf
Dla mnie najciekawszy jest fragment:
The evaluation of the seventeen suspected
contaminants showed that only seven compounds
even showed an IMS response. Of those seven
compounds, only one ion (4,6DNOC) had a similar
mobility to TNT and caused the two compounds
responses to overlap. Although, the peaks
overlapped, the drift time for TNT could be differentiated
from 4,6DNOC upon careful speculation.
Therefore, the possibility of a false positive
caused by the presence of these 17 compounds is
improbable.
Jak sie mają do tego następujące słowa prokurotora Szeląga?
„Urządzenia wykrywające trotyl - spektometry ruchliwości jonów - mogą reagować w podobny sposób na glebę czy perfumy. Nawet przedmioty codziennego użytku mogą oddziaływać w podobny sposób”.
Albo nie wie o czym mówi i powinien siedzieć cicho. Albo wie i łże w żywe oczy. Tak czy siak, dla mnie prokuratura traci resztki wiarygodności.
